Świat zwariował dzisiaj na punkcie reklamy, których ilość w masmediach przyprawia nieraz o zawrót głowy. Włączając radio usłyszymy w przerwie między piosenkami reklamę swojej uczelni wyższej, bądź popularnej sieci hipermarketów. Gdy zmęczymy się radiem i zajrzymy do prasy, jedna na cztery strony będzie niewątpliwie zawierała reklamę. Reklamy te naturalnie ściśle dopasowane są do własnego nośnika. Reklama nie omija również ulic, widoczna jest na murach, siatkach, bilbordach, drzewach, wszędzie tam gdzie ludzkie oko ma możliwość ją dostrzec. Reklamy nie zabraknie też w internecie, największym źródle treści dzisiejszych czasów i ze stuprocentową pewnością miejscu, które zaczyna wypierać z rynku wszystkie inne źródła treści. W dwudziestym pierwszym wieku panuje wszechobecne reklamowe szaleństwo. Dzieje się tak oczywiście dbając o na to, że system w Polsce i w wielu innych państwach oparty jest choćby w małej mierze na zasadach wolnego rynku i szeroko pojętego kapitalizmu. Tam bowiem gdzie nie posiada rywalizacji nie potrzebna jest także reklama, uznawana za efektywną broń w walce o udział w rynku. W jaki sposób grzyby po deszczu powstają Agencja Kreatywna Koszalin, ponieważ prawie każdy pragnie się zareklamować. Od najmniejszego sklepiku spożywczego po wielkie sieci. Klienci więc dla agencji reklamowych wywodzą się z różnych środowisk jednak zasadniczo mają jeden wspólny cel, którym jest zysk. Reklama dopasowana jest naturalnie do wymagań zleceniodawcy, nie ma bowiem czegoś takiego jak uniwersalia w tej dziedzinie. Dynamizm rynku i stała rywalizacja powodują, że nie nieprosto tutaj o syndrom wypalenia zawodowego. Pracownicy tego rodzaju agencji szybko się „zużywają”, choć równie szybko a może jeszcze szybciej zastępowani są przez innych, gotowych w każdym momencie zająć ich miejsce ażeby na końcu samodzielnie iść w odstawkę.
